Sezon wakacyjny w pełni więc kilka słów na temat ochrony skóry przed promieniowaniem UV. Fundamentalne zasady ochrony przeciwsłonecznej znane są prawie każdemu z nas; przynajmniej teoretycznie, ponieważ stosujących się do tego nie jest chyba aż tak wielu. Rak skóry jest coraz częściej diagnozowany, głównie wśród młodszego, wykształconego pokolenia. Okazuje się jednak, że i, którzy chcą się właściwie zabezpieczyć mogą mieć z tym problem, gdyż nie wszystko jest tu proste ani jasne jak słońce … Bardzo duża ilość firm obecnie nabija nas w przysłowiową marketingową butelkę zachwalając swoje podkłady i pudry jako bezpieczne, ponieważ zawierają filtr SPF. Kobiety myślą, że dzięki temu są zwolnione z obowiązku aplikowania filtra przeciwsłonecznego na twarz. Niestety, ilość w jakiej
używamy tych preparatów kosmetycznych przeznaczonych do makijażu - najczęściej zaledwie kilka kropelek, nie może zapewnić ochrony przed słońcem. Mineralne filtry są nieco lepsze w porównaniu z chemicznymi Różnią się przede wszystkim w działaniu. Chemiczne filtry absorbują negatywne promieniowanie, w czasie gdy mineralne je blokują. I mimo, iż oba typy kosmetyków są równie bezpieczne, jeśli chodzi o ochronę, nie da się ukryć, że znacznie lepsze dla samej skóry są naturalne preparaty opierające się na minerałach. Bezwzględnie wyrzucaj przeterminowane kosmetyki przeciwsłoneczne Filtr ma roczny okres trwałości. Tak więc jeśli kupujesz kosmetyki przed wakacjami, to wyrzucaj resztki kolejnej wiosny i kup nowe. Jakie jest ryzyko stosowania starych balsamów oraz kremów? Nie dość że kompletny brak ochrony przeciwsłonecznej wraz ze związanymi z tym konsekwencjami, to także infekcje wywołane grzybami oraz bakteriami, które mogły się zagnieździć w napoczętych kosmetykach
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz